02. Początek Końca Ft. Tomasz Struszczyk 03. Intro (Jebać Idiotów) 04. Utwór nieznany 05. Czarne Słońce 06. Pająk Ft. Pih, Dj Taek 07. Problem 08. Bajters Ft. Sheller, Koni, Dj Decks 09. Love Forever 10. Wcm2 Ft. Kajman 11. Tv Ft. Mrokas 12. Utwór niezChory Hh Ft. Dj Show 13. Syfilis 14. Spłonka Ft. Pyskaty, Młody M 15. Czerń 16. Od Zmierzchu Do Świtu Ft. Dj Simo 17. Piekło Ft. Trzeci Wymiar, Fabula, Dj Simo 18. Szczerze Ft. Dj Show
Album "Demonologia" ukazał się nakładem wytwórni Unhuman 24 września. Swoją premierę miał w sklepie firmowym Unhuman w Poznaniu. Jest to wydawnictwo dwupłytowe - pierwsza płyta to wspomniana "Demonologia", na drugiej są instrumentale oraz niepublikowany klip do "Chorych Melodii" z albumu o tym samym tytule. Produkcją i masteringiem w całości zajął się Mikser, gościnnie głosu użyczyli tacy artyści jak: Tomasz Struszczyk (wokalista zespołu Turbo), Pih, Shellerini, Koni, Mrokas, Młodziak, Pyskaty, Trzeci Wymiar, Fabuła oraz DJ - DJ Simo, DJ Taek, DJ Decks i DJ Show. Bardzo mocna obsada.
Dawno nie było tak oczekiwanej płyty przez tak wiele osób, artysty, który stosunkowo niedawno dał o sobie poznać szerszej publiczności. "Chore melodie" rozbudziły apetyty słuchaczy. Słoń jest jednym z niewielu z artystów w Polsce, który wiemy, że nie da słabej zwrotki gościnnej, tym bardziej nie zrobi tego na swoim albumie. Choć nie wszystkie linijki zapodane przez Słonia są jakimś mistrzostwem, zdarzają się słabsze wersy, to nie występują często. Przytłaczającą częścią tekstów Słonia są jednak znakomite panczlajny, których mógłby uczyć innych MC z naszej sceny. Teksty Słonia zdecydowanie wybijają się ponad zalew nijakości i słabości, jaką można zaobserwować teraz w rapie. Ewidentnie, Słoń jest w formie, a to że niejako on zapoczątkował miniboom na horrorcore w Polsce, którego de facto nie było praktycznie. Tematyka albumu jest dość monotonna - to jedna z niewielu wad tej płyty. Jednak ludzie lubiący te klimaty nie powinni tego odczuć, choć wielokrotne słuchanie tej płyty nawet u psychofanów Słonia, których jest coraz więcej spowoduje w końcu znudzenie tą płytą. Cieszy ważna rzecz - nareszcie Słoń poprawił swoje flow. O ile na "Chorych Melodiach" flow było wręcz szczątkowe, to tutaj widać duży progres i może nie jest to mistrzowskie "chore" flow w stylu Brotha Lynch Hung, to nie razi to bardzo.
Kolejną rzeczą wartą poruszenia są goście na płycie. W większości niestety pozostają trochę w cieniu Słonia. Nie zawiedli Pih, Shellerini i Pyskaty, dali znakomite szesnastki, widać, że Shellerini jest w formie i "PDG Gawrosz" na pewno będzie ciekawym albumem, tak jak "Dowód rzeczowy nr. 1" Piha. Poza tym reszta raperów, poza Tomkiem Struszczykiem i Mrokasem, którzy dali refreny moim zdaniem nie przyłożyli się zbytnio.
Esencją tej płyty jest znakomita praca Miksera. Bity na płycie to istny rozpierdol i znakomicie się komponuje z tekstami Słoń. Bez wątpienia Mikser jest jednym z lepszych producentów w Polsce i ze zniecierpliwieniem czekam na jego produkcje u innych raperów. Osobiście moim ulubionym bitem, jak i kawałkiem jest "Bajters", bit jest klasy światowej.
Cieszy rozwój sceny horrorcore w Polsce, głód na takie produkcje w Polsce nie przeminie prędko, Słoń systematycznie zyskuje nowych fanów jako niewątpliwie prekursor tej sceny w naszym kraju. Płyta jest godna polecenia, a fani będą czekali na każdą nową płytę członka WSRH, bo jest na co czekać. Gorąco polecam tą płytę, którą można zaliczyć do najlepszych, jeśli nie uznać za najlepszą, jakie do tej pory ukazały się w polskim rapie.
|